sobota, 17 września 2016

Lenor Unstoppables kuleczki zapachowe do prania.


Udało się załapać do testowania kuleczek Lenor Unstoppables w ramach akcji na Everydayme. W paczce ambasadora prócz pełnego opakowania dostałam kilka próbek dla znajomych i rodziny. Szczerze powiem, że bardzo byłam ciekawa fenomenu tych kulek i tego czy faktycznie zapach będzie tak długotrwały. Próbki rozdałam wśród kilku znajomych i najbliższej rodziny. 



Od tego czasu minęło już 3 tygodnie więc z czystym sumieniem mogę podsumować test. Prań w czasie testu było mnóstwo i muszę przyznać, że z mojej szafy unosi się miły zapach. Ubrania z pierwszego prania są nadal świeże i ładnie pachną. Nawet koc, który cały czas jest użytkowany ładnie pachnie, jakby dopiero co został wyprany.
Opakowanie jak dla mnie mało atrakcyjne, jedyne co przykuwa uwagę to kolor nakrętki i kształt samego opakowania. Nazwa na opakowaniu jest mało wyraźna i wydaje mi się nieczytelna. Oceniając zapach nie mam wątpliwości że jest intensywny, dość przyjemny i co najważniejsze długotrwały. Zapach to największy atut tego produktu. Nie wiem jak to się ma do innych wersji, ale niebieski Lenor pachnie super. Największym zaś minusem okazuje się cena, która jak dla mnie jest z kosmosu. Za opakowanie Lenora w jednej ze znanych drogerii musimy dać ponad 25 zł. wydaje mi się, że to ciut za dużo!